|  03.11.2018, 12:01 | #1 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Warszawa 
					Posty: 3,663
				 Motocykl: RD04 Galeria: Zdjęcia   Online: 2 miesiące 3 tygodni 2 dni 8 godz 16 min 12 s |  Wietnam bokami. [2018] 
			
			W tym roku trafili mi się klienci z Wietnamu, bynajmniej nie Wietnamczycy. Kilku expatów hanojskich. Pojeździli po Kirgistanie, pomlaskali i zaprosili do siebie. Trafiły sie akurat bilety w rozsadnej cenie - 1200 zł w obie strony, to razem ze Stevem polecieliśmy. Trochę postudiowaliśmy co chcemy zobaczyć i najbardziej spodobała nam się północ.  Z Sajgonu polecieliśmy od razu do Hanoi zostawiając południe tym co nie wiedzą czego chcą, albo chcą czegoś innego. W Hanoi poczekaliśmy godzinkę na Stefanię, mlodą Niemkę, kumpelę Stevena. Marcus, ten "wietnamczyk" z Kirgistanu zabukował nam hotel więc wszysko poszło gładko. Po godzinie odebrał nas ze swoim kumplem Digbym. Digby robi w Wietnamie mniej więcej to co ja w Kirgistanie. Obaj świetnie gadają po wietnamsku i mają wietnaskie żony i dzieci, znają też kuchnię, zwyczaje i co najważniejsze - drogi. Pogadaliśmy o trasie, powiedzieliśmy czego chcemy a czego na pewno nie chcemy i następnego dnia zameldowaliśmy się u Digbiego w garażu. Digby przemyślał temat, powiedział, że łatwo nie będzie. Jedziemy w góry, na pogranicze wietnamsko chińskie. Jedziemy Mińskami. Digby organizuje toury, ale ich nie wypożycza. Mocno się rożnią od oryginały. 2 taktowe derducho Wietnamczycy zastąpili 4suwem rodem ze skutera o oszałamiającej pojemności 125 ccm. Dorobili do tego sprzegło i heja. Jedyna w doł! I trzy kolejne biegi tak samo. No i hamulec tarczowy. Nazwaliśmy je Honsk, bo trochę w nich z Hondy, a trochę z Mińska. No i brzmi po wietnamsku. W kącie garażu stał motocykl Chomika - tak tego z Top Gearu. Różowy kolor nieco wyblakł, ale wątpliwości nie było. Digby pomagał im w realizacji wietnamskiego odcinka. No i ruszyliśmy... 
				__________________ Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz – również masz rację. | 
|   |   | 
|  03.11.2018, 12:32 | #2 | 
| Asia  Zarejestrowany: Feb 2012 Miasto: Złotoryja/ Wrocław 
					Posty: 2,309
				 Motocykl: XL750, CRF300RALLY Galeria: Zdjęcia   Online: 3 miesiące 4 tygodni 3 godz 9 min 56 s |   
			
			No i czekamy! Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 
				__________________ https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze https://www.instagram.com/asia_moto/ XL750 + crf300rally   | 
|   |   | 
|  03.11.2018, 13:20 | #3 | 
|  Zarejestrowany: May 2010 Miasto: Kędzierzyn-Koźle 
					Posty: 636
				 Motocykl: PD06 prawie Africa Przebieg: 68000   Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 11 godz 23 min 13 s |   
			
			Nie stój na tej górce bo cię deszcz złapie. Jedź dalej. Jakby co, lekko popchniemy bo widzę że ślisko.    
				__________________ Wlóczęga: człowiek, który nazwałby się turystą, gdyby miał pieniądze.. [ Julian Tuwim ] | 
|   |   | 
|  03.11.2018, 15:26 | #4 | 
| Kiedyś R.T70  Zarejestrowany: May 2014 Miasto: Częstochowa 
					Posty: 1,421
				 Motocykl: Była RD04 Przebieg: 120000+   Online: 3 miesiące 2 tygodni 5 dni 7 godz 52 min 52 s |   
			
			Ale przygoda! Dajesz dalej! 
				__________________ Serdecznie pozdrawiam. Romek T. | 
|   |   | 
|  03.11.2018, 17:16 | #5 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Warszawa 
					Posty: 3,663
				 Motocykl: RD04 Galeria: Zdjęcia   Online: 2 miesiące 3 tygodni 2 dni 8 godz 16 min 12 s |   
			
			Ja na świeżo, bo jestem jeszcze w hotelu w Hanoi. Nasza trasa przedstawiała się tak: https://eur-share.inreach.garmin.com...YGi8pPgYZ-UoJU Nie radzę kopiować na skuterach, ale jak weźmiecie jakąś XRke czy crfke to można spróbować, ale chyba nie w pojedynkę. Część tras jest do zrobienia tylko wówczas gdy nie było od dłuzszej chwili deszczu, ale i tak bywa trudno. Wiele z nich to single tracki i dużą ekspozycją i można sobie tam narobić kłopotu. 
				__________________ Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz – również masz rację. | 
|   |   | 
|  03.11.2018, 17:47 | #6 | 
|  Zarejestrowany: Nov 2010 Miasto: Bialystok I Akalice 
					Posty: 1,748
				 Motocykl: AT RD07a; XR600R   Online: 2 miesiące 1 tydzień 6 dni 3 godz 37 min 38 s |   
			
			HAhaha, jakieś kozie dróżki nazwać "single track" to już DYPLOMACJA level Master    | 
|   |   | 
|  03.11.2018, 20:08 | #7 | 
|  |   
			
			Widokowo zajebiste miejscówki, a na takich oponach to musi być niezła "jazda" i to w każdą stronę   Pisz, czekamy na więcej !!! 
				__________________ "Jeżeli chcesz uniknąć krytyki: Nic nie mów. Nic nie rób. Bądź nikim" - Arystoteles | 
|   |   | 
|  04.11.2018, 15:35 | #8 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2017 Miasto: Gorzów Wlkp 
					Posty: 192
				   Online: 3 tygodni 1 godz 30 min 38 s |   
			
			Git majonez, pisz jak najwięcej. Ja ruszam za 3tyg dokładnie tam ale kozich ścieżek nie planuję.  -Jak cenowo miński i jak z ich niezawodnością? -Trzeba mieć jakiś permit na jazdę przy granicy z Chinami? -Zatrzymywała Cię policja? Jeśli tak to musiałeś pokazać paszport? Ostatnio edytowane przez Molek : 04.11.2018 o 15:43 | 
|   |   | 
|  04.11.2018, 16:52 | #9 | |
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Warszawa 
					Posty: 3,663
				 Motocykl: RD04 Galeria: Zdjęcia   Online: 2 miesiące 3 tygodni 2 dni 8 godz 16 min 12 s |   Cytat: 
 Tak, trzeba mieć permit i mam takowy, ale załatwiał to kumpel - nawet się nie dowiedziałem co i jak. Policji jak na lekarstwo, paszport pokazywałem tylko w hotelikach/guesthousach. Jest tu trochę rumoru na temat backpackersów, ktorzy pryjeżdzają i jeżdżą skuterami be umiejętności. W ubiegłym tygodniu znów zginęło dwóch. Chcą to jakoś ukrócic. W każdym razie radzę zabrać międzynarodowe prawo jazdy, bo wygląda na to, że lada moment bez tego nie da się tu jeździć. 
				__________________ Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz – również masz rację. | |
|   |   | 
|  04.11.2018, 17:53 | #10 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2017 Miasto: Gorzów Wlkp 
					Posty: 192
				   Online: 3 tygodni 1 godz 30 min 38 s |   
			
			Kurcze, trochę mnie zmartwiłeś i nie tymi prawo jazdami bo ja akurat jutro miałem w planie wyrobić międzynarodowe a jak ktoś nie ma to najwyżej będzie płacić ale jedziemy w 6 osób z czego 4 miały w planie się nauczyć jeździć na miejscu:O A to się okazuje, że tam ludzie giną.. No nic.. Nic im nie będę mówił żeby nie straszyć..Ale zacząłem się właśnie zastanawiać czy to był dobry pomysł. | 
|   |   | 
|  | 
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Wietnam kupic czy wypozyczyć 125? | Molek | Przygotowania do wyjazdów | 90 | 05.02.2019 09:43 | 
| Laos Wietnam Tajlandia | Hetman | Umawianie i propozycje wyjazdów | 1 | 28.11.2018 14:00 | 
| Wietnam na 125 ccm - luty/marzec 2016 | mikelos | Umawianie i propozycje wyjazdów | 32 | 31.01.2016 21:16 | 
| Wietnam | Ronin | Przygotowania do wyjazdów | 7 | 16.06.2011 16:52 |