| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Nov 2010 
				Miasto: Wrocław 
					
				
				
					Posty: 1,419
				 
Motocykl: Husqvarna 701 Enduro 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 15 godz 23 min 25 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Sprawa wygląda tak: jesteśmy w Kazachstanie w Uralsku. Wczoraj wieczorem ktm 640adv po zgaszeniu z kluczyka juz nie odpalił. Po przekroczeniu kluczyka zegary w ogóle się nie świecą, starter nie kręci. Po przekładce akumulatora na inny sprawny jest to samo. Wymieniony regulator napięcia i nic. Wczoraj wieczorem przejrzelismy wszystkie bezpieczniki i wtyczki ale tylko wizualnie, gdyż nie mamy miernika. Dziś rano motocykl oglądał elektryk ale samochodowy. Coś tam pomierzyl i się poddał. 
		
		
		
		
		
		
		
		
			Teraz najciekawsze - motocykl odpala na pych lub hol. Jeździ, prąd jest. Po zgaszeniu prądu nie ma. Obecnie stoimy w Uralsku i potrzebny nam namiar na sprytnego elektryka motocyklowego, który to ogarnie. Ktoś coś? Net mamy do jutra, a co potem nie wiemy. Ostatnio edytowane przez chemik : 20.04.2017 o 20:01  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
| 
			
			 I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Dzwoń do Henrego 504894578 zna ekipę z klubu motocyklowego w Kostanai. Może ma namiary na chłopaków z klubu i ktoś wam pomoże. 
		
		
		
		
		
		
		
		
			Z kopniaka też nie chce palić? Ostatnio edytowane przez Emek : 20.04.2017 o 20:12  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Nov 2010 
				Miasto: Wrocław 
					
				
				
					Posty: 1,419
				 
Motocykl: Husqvarna 701 Enduro 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 15 godz 23 min 25 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Właściciel ktm z kopki nie potrafi odpalić. 
		
		
		
		
		
		
		
	Dzięki za pomoc.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jun 2010 
				Miasto: Nowy Targ 
					
				
				
					Posty: 2,333
				 
Motocykl: Ready to Race & AT 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 2 dni 22 godz 31 min 31 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Po siedzeniem po prawej stronie pod  boczkiem jest automat rozruchowy, tam powinny być dwa bezpieczniki , jeden główny drugi zapas. Sprawdź je. Jeśli to nie zadziała przeczysc kostkę co wchodzi do automatu, zasniedziala może być. To powinno pomóc.  
		
		
		
		
		
		
			Daj znać czy działa. 
				__________________ 
		
		
		
		
	Życie jest za krótkie żeby jeździć singem czy rzadówką..  
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#5 | 
| 
			
			 Wschód 
			![]() Zarejestrowany: Apr 2016 
				Miasto: Policzna 
					
				
				
					Posty: 105
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: cofam 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 6 dni 16 godz 35 min 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Игорь  Igor 
		
		
		
		
		
		
		
	+7777 584 01 94  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#6 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jun 2010 
				Miasto: Nowy Targ 
					
				
				
					Posty: 2,333
				 
Motocykl: Ready to Race & AT 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 2 dni 22 godz 31 min 31 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			I co tam, pali ?
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	Życie jest za krótkie żeby jeździć singem czy rzadówką..  
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#7 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Dec 2014 
				Miasto: Myślenice 
					
				
				
					Posty: 602
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 8 godz 37 min 18 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			111.jpg 
		
		
		
			Zrobiłem zdjecie wlepki na Ak-Bajtał - może coś pomogą Działa pod linkiem: http://motoshop.kz/  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#8 | |
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
  | 
|
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#9 | 
| 
			
			 I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Almaty to ok 3000 km od Uralska  
		
		
		
		
		
		
		
	 .Jak moto pali z pychu to jechać dalej. Mają też oddział w Szymkencie, zawsze to trochę bliżej.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#10 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Aug 2011 
				
					
				
				
					Posty: 334
				 
Motocykl: XChallange 
				
				
				 
Online: 6 dni 2 godz 25 min 10 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			pisz na http://live2ride.kz/ 
		
		
		
		
		
		
		
		
			oprócz tego przejrzyj tam temat HelpList (http://www.live2ride.kz/forum/viewto...r=asc&start=60). w kazachstanie jest niewielu raiderów, trzymają się razem. jak złapiecie kontakt do chociaż jednego to jesteście ogarnięci w całym kraju (tested). do kompletu próbuje odnaleźć Stiepę - gościa, który ogarnął mnie w Uralsku (http://moto.elban.net/2013/07/12/walka-z-czasem/ - polecam na rozluźnienie)- to mechanik samochodowy i motocyklowy. Zatrzymajcie byle kogo na motocyklu i pytajcie o Stiepę mechanika. Albo pytajcie ludzi, gdzie można spotkać bikerów. podaje też telefony do chłopaków z Konostai, jeżeli to nie wypali: zadzwoncie, powiedzcie, że telefon macie od Marcina z Polski (tego co go poznali w Gruzji w 2012 a w 2013 był w Kazachstanie) i że trzeba Was ratować. Na pewno pomogą. Siergei: +77472246606 / +77012246606 Aleksander: +77773911857 edit: z tematu helplista, pierwszy post: Uralsk: "RiderS" +7 705 814 23 70 Alieksiej +7 701 327 84 37 Maks ICQ: 466593003 dzwoń i pisz jak Wam idzie. jeżeli to malo uruchomię więcej kontaktów. ps. nie znam się w ogóle na KTM ale jakby mi prąd uciekł w moto w ten sposób szukał bym problemu w przetartym kablu lub jakieś kostce i przejrzałbym to zaczynając od każdej kostki a potem od każdego kabelka. brak miernika to nie problem: albo kupić albo zrobić z dwóch kabli i zarówki. Ostatnio edytowane przez ofca234 : 21.04.2017 o 10:29  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |