|  20.05.2013, 09:38 | #33 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 
					Posty: 1,014
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze   Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 10 godz 4 min 32 s |   
			
			Misza jak Bajrasz nie kończy opowieści        | 
|   |   | 
|  20.05.2013, 10:10 | #34 | 
|  Zarejestrowany: Oct 2011 Miasto: Koszalin 
					Posty: 1,029
				 Motocykl: LC8 ADV była rd07 Przebieg: do uzgo   Online: 2 tygodni 2 dni 16 godz 23 min 40 s |   
			
			Bo to juz koniec. dojechali? dojechali...
		 | 
|   |   | 
|  20.05.2013, 13:26 | #35 | 
|  Zarejestrowany: Jan 2011 Miasto: Warszawa 
					Posty: 35
				 Motocykl: RD07a Przebieg: 45k   Online: 1 dzień 22 godz 47 min 14 s |   
			
			no ale najwazniejsze, za ile sprzedali merca    | 
|   |   | 
|  20.05.2013, 17:33 | #36 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Germany 
					Posty: 5,909
				 Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz   Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 18 godz 47 min 30 s |   
			
			Albo ile maja na nastepnego    | 
|   |   | 
|  20.05.2013, 18:11 | #37 | 
| 22.10.2006, DTN :)  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Kąty Wrocławskie 
					Posty: 3,770
				 Motocykl: RD07 Przebieg: IIszlif Galeria: Zdjęcia   Online: 7 miesiące 3 tygodni 2 dni 15 godz 56 min 50 s |   
			
			chopy zawalony jestem robotą i serwisem afri pomiedzy (bo sie z lekka zużyła )  obiecuję, że dzisiaj sięde i naskrobie   
				__________________ Real adventure starts where road ends...  -AT RD07 Big Bore      'Troll Bagnisty, ziejący ogniem z regulatora Diabeł Pustynny'  http://www.youtube.com/user/Miszapoland | 
|   |   | 
|  20.05.2013, 18:27 | #38 | 
|  |   
			
			no!!! odkładam ostrzenie pala do wieczora... se narobiłeś Misza to teraz masz. to się nazywa 'brzemię popularności'    
				__________________ 'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa | 
|   |   | 
|  20.05.2013, 21:01 | #39 | 
|  Zarejestrowany: Jun 2010 Miasto: Zakopane / Kraków 
					Posty: 400
				 Motocykl: Tenere T700 Przebieg: rośnie Galeria: Zdjęcia   Online: 3 tygodni 3 godz 43 min 41 s |   
			
			pewnie okaże się , że mesio nie miał BT a zza winka wyskoczył lekko nietrzeźwy funkcjonariusz i w trzech krótkich ruchach machając pałką góra-dół zatrzymał ów pojazd o znacznikach DW.... ...i do tej pory siedzą tam i kombinują jak z ziemniaka wyskrobać pieczęć i uaktualnić w dowodzie pewne braki Ostatnio edytowane przez jacoo : 20.05.2013 o 21:03 | 
|   |   | 
|  20.05.2013, 21:05 | #40 | 
| 22.10.2006, DTN :)  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Kąty Wrocławskie 
					Posty: 3,770
				 Motocykl: RD07 Przebieg: IIszlif Galeria: Zdjęcia   Online: 7 miesiące 3 tygodni 2 dni 15 godz 56 min 50 s |   
			
			Pisze się, a tymczasem...    W Tangerze trochę się gubimy... niestety tym razem, znowu nie mamy mapy na gpsa tylko jako taką papierową  Jeździmy po nigdy nie zamieszkanych dzielnicach bloków... Takie trochę slumsy, trochę squoty. W sumie to w całym Maroku co krok widać takie bloki lub zwykłe domy... budowane, budowane i nagle opuszczone. Dziwne. Z miasta udaje się wyjechać dzięki pomocy przechodniów i kompasowi w Garminie  . To zatrzymywanie przechodniów nie było wcale łatwe. Podjeżdżając do nich, widzieli oni tylko czarnego mesia 190 jakich tam pełno, zaglądali do środka - tam ciemno. Przyglądali się bliżej i  widzieli 3 białych oraz jednego tamtejszego... więc od razu startowali z wyjaśnianiem drogi do "tamtejszego" po arabsku. Biedny Hubert niestety ni w ząb nie kumał  Była juz noc, więc miejscówę na nocleg łatwo znaleźć nie było... rano wyglądała tak: W nocy Rafał zamierzał jechać dalej tą drogą  Wyjechać pomógł nam nauczyciel fizyki wraz z ojcem, akurat przechodzili... Zanim się zebraliśmy, my pomogliśmy wyjechać komuś innemu  Z Tangeru wyjeżdżaliśmy w jedynym słusznym kierunku  Już w Polsce słyszeliśmy o niesamowitej, typowo marokańskiej przyprawie... Ponoć poprawia smak KAŻDEJ potrawy  Musieliśmy ją znaleźć. Ponoć najłatwiej w okolicy miast Chefchouan i dalej na wschód (google patrzy to nie piszę gdzie  ) Podróż urozmaicały nam widoki znane już nam, z wycieczek z nie tak dalekiej przeszłości  Po kilku kilometrach w bardzo komfortowym wnętrzu naszego niemieckiego samochodu, dotarliśmy do "niebieskiego miasta" - Chefchouan. Jakkolwiek to się pisze. Trochę niebieskie było, ale głównie to było deszczowe. Tutaj konsumujemy tradycyjny marokański Tajin... notabene  chyba najlepszy podczas całej wycieczki.. a jeszcze nie doprawiany!!  Powiem szczerze... nasze poszukiwania okazały się banalnie proste. Być może jest to głupie i nieroztropne, oraz bardzo "turystyczne" ale daliśmy się skusić handlarzowi przypraw na małą wycieczkę kulturoznawczą w góry okalające to piękne miasto. Zabraliśmy się w 6 w 190 i pojechaliśmy w chmury  Jechaliśmy takim terenem z którego niejeden właściciel (nawet!!) GSa by zawrócił bo zbyt hardcore  Tutaj ujawniła się pierwsza i ostatnia usterka mechaniczna w samochodzie... przestało działać wisko wiatraka i trzeba było zaimprowizować naprawę. Okazało się, że do naprawy wiska w Mercedesie-(Bęc) 190d 2.0 wystarczy komplet 5 dwugroszówek. Farmer i jego wspólnik byli pod wrażeniem. Po długich wybojach dotarliśmy na miejsce Za tymi drzwiami kryła się Bursztynowa Komnata północnej afryki  Pan był bardzo miły i w typowy sposób uraczył nas opowieścią o powstawaniu przypraw w tym rejonie świata... Jakieś badylki... Nie wiem... miska Po całej tej szopce, okazało się że nie dysponujemy "spustem" zdolnym przetrawić ilości przypraw którymi "częstowali" nas miejscowi i zadowoliliśmy się byle zawiniątkiem. (Jakiego w sumie w polsce próżno szukać....) Droga powrotna do miasta była już całkiem wesoła  Szybko udało się znaleźć hotelik za 5 Eu za łeb, nażarliśmy sie baranów, ponapijali wódki z miejscowymi. Wieczór był... smaczny  CDN... 
				__________________ Real adventure starts where road ends...  -AT RD07 Big Bore      'Troll Bagnisty, ziejący ogniem z regulatora Diabeł Pustynny'  http://www.youtube.com/user/Miszapoland Ostatnio edytowane przez Misza : 20.05.2013 o 21:47 | 
|   |   | 
|  | 
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Magadan Endurance Expedition 2011 | lukasz809b | Trochę dalej | 42 | 09.01.2012 03:19 |