|   | 
 | |||||||
| Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... | 
|  | 
|  | Narzędzia wątku | Wygląd | 
|  27.11.2012, 16:42 | #11 | 
| Zarejestrowany: Oct 2012 
					Posty: 15
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze   Online: 4 tygodni 1 dzień 16 godz 51 min 34 s |   | 
|   |   | 
|  27.11.2012, 16:45 | #12 | 
|  Zarejestrowany: May 2012 Miasto: Poznań, Bieszczady, Oslo 
					Posty: 81
				 Motocykl: RD07a Galeria: Zdjęcia   Online: 5 dni 13 godz 46 min 50 s |   
			
			Promile, jasna sprawa muszą być   ale jakoś nadal nie wiem co polecacie.  No niech się kto otworzy wreszcie  Czosnek z racji swego doświadczenia wal pierwszy   | 
|   |   | 
|  27.11.2012, 17:01 | #13 | 
|  |   
			
			
Z racji czego   Wiele to nie mam do napisania, ponad to co już napisałem. Zawsze staram się jeść to co miejscowi i póki co nigdy nie miałem w związku z tym żadnych problemów. Warunkiem jest nie wnikanie w kwestie sanepidu   Wychodzę z założenia, że jak masz złapać jakieś świństwo to i tak złapiesz więc nie ma co się za bardzo spinać  Ps. Jestem wielkim fanem ulicznego żarcia. | 
|   |   | 
|  27.11.2012, 17:08 | #14 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Wroclaw 
					Posty: 2,387
				 Motocykl: RD04 Przebieg: 40.000   Online: 3 miesiące 2 dni 2 godz 50 min 11 s |   
			
			Uliczny Kebab ostatnio sie psuje(przynamniej u nas). Walą kg surówki tone ryżu i mięska tyle co kot napłakał!
		 
				__________________ Agent 0,7 | 
|   |   | 
|  27.11.2012, 17:20 | #16 | 
|  Zarejestrowany: May 2012 Miasto: Poznań, Bieszczady, Oslo 
					Posty: 81
				 Motocykl: RD07a Galeria: Zdjęcia   Online: 5 dni 13 godz 46 min 50 s |    No ok to może ja coś opowiem. Gorąco mogę polecić Rumuński specyfik (pewnie regionalny ) Miczi czy jakoś tak. To coś w rodzaju kiełbaski ale bez Flaczka  ponoć w skład której to wchodzi kilka gatunków mięsa, podane z grilla  smakowało wyśmienicie, procenty też były , a jak a co.  Natomiast po specyfiku zwanym Palinak  mieliśmy 2 do 3 dni w plecy  No cóż życie uczy pokory ! | 
|   |   | 
|  27.11.2012, 17:21 | #17 | 
|  Zarejestrowany: Jun 2008 Miasto: Poznań 
					Posty: 5,607
				 Motocykl: 690 Enduro   Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 4 godz 36 min 25 s |   
			
			Ja właśnie wybieram się na kebab. Z fura mięsa. Do prawdziwego (bo niemieckiego) Turka. Za pół godziny będę obżarty na maksa    
				__________________ "A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." | 
|   |   | 
|  27.11.2012, 17:25 | #18 | 
|  Zarejestrowany: Oct 2012 Miasto: Zamość 
					Posty: 84
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze   Online: 1 tydzień 5 godz 34 min 7 s |   | 
|   |   | 
|  27.11.2012, 17:30 | #20 | 
|  |   
			
			Eeee tam, najlepszy kebeb był zawsze o 4 rano w Krakowie na grodzkiej po imprezie.  Teraz preferuję zestaw kaszanka+ogórek kiszony+oscypek z grilla na placu nowym  Polecam. | 
|   |   |