|   | 
 | |||||||
| Umawianie i propozycje wyjazdów Masz już plan? Nie masz? A może szukasz kompana w podróży? Brak Ci koncepcji na długi weekend, wakacje? Szukasz plecaczka? Nikt nie chce jechać na Elefanta? Tu szukaj bratniej duszy... | 
|  | 
|  | Narzędzia wątku | Wygląd | 
|  06.04.2012, 00:35 | #1 | 
| Zarejestrowany: Mar 2012 
					Posty: 12
				 Motocykl: RD03   Online: 4 godz 35 min 26 s |  Dookoła Australii 
			
			Witajcie Nick zobowiązuje i w ferworze przygotowań do letniego wyjazdu do Azji pomyślałem, że podzielę się z Wami swoim planem na 2013 rok. Otóż marzy mi się tytułowa wyprawa. Byłem już w tym kraju dwukrotnie, ostatnio przejechałem 4x4 trasę z Melbourne do Uluru, Alice Springs, a później szutrami z powrotem do Melbourne. Tak się składa, że większość mojej najbliższej rodziny mieszka w tym mieście więc jest spora pomoc przy organizacji wyprawy. Orientowałem się będąc na miejscu, że przy kilku moto najbardziej opłacalny jest fracht do Australii i wówczas wyprawę można zrobić na własnych kółkach. Czyli w rachubę wchodzi przelot do Melbourne. Siłą rzeczy koszty imprezy dramatycznie wzrastają o cenę biletu lotniczego ale.... naprawdę warto... Może ktoś z Was ma podobne marzenia? Jeśli tak, odezwijcie się, zaplanujemy i pojedziemy. Pozdrawiam Aussie | 
|   |   | 
|  06.04.2012, 08:40 | #3 | 
| Mam przerąbane :)  Zarejestrowany: Oct 2008 Miasto: DW_ 
					Posty: 1,673
				 Motocykl: RD07a Przebieg: stoi Galeria: Zdjęcia   Online: 1 miesiąc 1 dzień 3 godz 58 min 29 s |   
			
			Wniosek co najmniej ciekawy ale może faktycznie tak jest? Swoją drogą ciekaw takiego przejazdu jestem. Fajna ta wyspa słyszałem 
				__________________ Motto nr 1: Uważać na mokre pieńki i siekiery | 
|   |   | 
|  06.04.2012, 09:03 | #4 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Krakuff 
					Posty: 4,770
				 Motocykl: RD07a   Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 22 godz 50 min 44 s |   
			
			Tylko jakie moto tam wysłać...musiałoby być niezawodne i mieć spory zasięg    | 
|   |   | 
|  06.04.2012, 09:45 | #5 | 
| Stary (P)iernik  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Świeradów Zdrój 
					Posty: 3,760
				 Motocykl: XR400 , XR650L  XL600V   Online: 4 miesiące 2 tygodni 6 dni 9 godz 39 min 10 s |   
			
			DR 650 Se ze zbiornikiem Sahara -30 l - 600-700 km Zbiornik pochodzi z Australii , tam jest najtańszy i tam zamontować. U nas kosztuje 3 tys Po Australii sporo tego jeździ i jakby coś trachło to nie ma problemu z czesciami     
				__________________ Ostatnio edytowane przez Franz : 06.04.2012 o 09:53 | 
|   |   | 
|  06.04.2012, 09:49 | #6 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2009 Miasto: Gwe/Warszawa 
					Posty: 3,484
				 Motocykl: CRF1000, RD04   Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 17 min 16 s |   
			
			
Franz, nie Sahara, a Safari.   Ale fakt, że tam duuużo DRek. Steven jak był w PL to mówił, że większość jego kumpli lata na DR650. A wyjazd zajefajny, też bym kiedyś tam uderzył...  tylko kiedy....   
				__________________ Afra - jedyna, wierna kochanka!!!!  Pożegnane bez żalu: 990S, 690R, DR650SE, XF650 | 
|   |   | 
|  06.04.2012, 10:45 | #7 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 
					Posty: 711
				 Motocykl: RD04 Galeria: Zdjęcia   Online: 2 tygodni 1 dzień 22 godz 55 min 7 s |   
			
			
W jakimś Motovoyagerze była opisana miesięczna wycieczka. O tu też jest opisane: http://www.motojary.com/wyjazdy.html | 
|   |   | 
|  06.04.2012, 11:03 | #8 | |
| Zarejestrowany: Mar 2012 
					Posty: 12
				 Motocykl: RD03   Online: 4 godz 35 min 26 s |   Cytat: 
 Co do czasu takiej imprezy. Sens ma wtedy, gdy zaplanuje się ja na min miesiąc, ja jezdze tam zwykle na ok dwa. To jest potezny kraj i niestety disc trudny w jezdzeniu. Dwie godziny prowadzenia i zasypiasz dosłownie. Trzeba robić przerwy na drzemki lub odpoczynek. Poza tym główne drogi na wschodnim i południowym wybrzeżu to znakomity asfalt ale jeśliby wybrać się rzeczywiście w outback (a trudno sobie tego odmowic) mogą larwo pojawic się k trudnosci które wręcz mogą nad na kilka dni calkowicie zatrzymać w podróży. Np: gdy pada deszcz tamtejsza gleba zamienia się w gline. Samochodem 4x4 na mtkach slizgalem sie jak po mokrym śniegu. A gdy opady są intensywne suche.wcześniej strumienie zamieniają się nagle w rwące rzeki i nie ma szans niektórych z nich przebyć nim ich poziom opadnie. Zresztą wtedy wjazd na taką droge jest przez wladze zamykany i trzeba spedzic nieraz kilka dni w "stacji" gdzieś w buszu. Dużo by opowiadać. Moim zdaniem dwa miesiace to bezpieczny czas na przemierzenie tego wymagającego kontynentu i posmakowaniu przygód, które oferuje. Czas wyjazdu to tamtejsze cieplejsze miesiace. Ja stawiam na grudzien, styczeń z sylwestrem w Sidney. Niczego jeszcze nie zaplanowalem. Wrzucilem ten post z duzym wyprzedzeniem. Jesli zbuerzemy się w grupę zdecydowanych na taki wyhazd, dopasujemy całość do wzajemnych oczekiwan. Pozdrawiam | |
|   |   | 
|  06.04.2012, 11:16 | #9 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Warszawa 
					Posty: 3,663
				 Motocykl: RD04 Galeria: Zdjęcia   Online: 2 miesiące 3 tygodni 2 dni 8 godz 16 min 12 s |   
			
			Studząc nie studząc zapału przypominam, że Australia objeta jest obowiązkiem CdP. To oznacza zamrożenie 15000 zł kaucji na przynajmniej trzy miechy, a jak znam życie to na dłużej.  Kontener do Australii, ten mniejszy. Ok 5000 USD one way. Australia to nie jest tania wycieczka. Nie mówiąc o wszelkich cenach na miejscu. 
				__________________ Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz – również masz rację. | 
|   |   | 
|  06.04.2012, 11:26 | #10 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2009 Miasto: Gwe/Warszawa 
					Posty: 3,484
				 Motocykl: CRF1000, RD04   Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 17 min 16 s |   
			
			Ale ten najbliższy sylwester czy raczej następny?
		 
				__________________ Afra - jedyna, wierna kochanka!!!!  Pożegnane bez żalu: 990S, 690R, DR650SE, XF650 | 
|   |   |