|  10.02.2012, 11:43 | #52 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Garwolin 
					Posty: 1,803
				 Motocykl: RD07A Galeria: Zdjęcia   Online: 6 miesiące 3 tygodni 5 dni 1 godz 19 min 3 s |   
			
			Tak. Stałem na bramce. "Pierwsza murzyńska zasada brzmi: każdy koszykarz jest Murzynem, lecz nie każdy Murzyn jest koszykarzem. W ten sposób można być koszykarzem, nie będąc koszykarzem, a zarazem być Murzynem. Grając w kosza jest się koszykarzem, więc automatycznie Murzynem, ale może jest się akurat tym Murzynem, który nie jest koszykarzem, bo wcale nie jest powiedziane, że każdy Murzyn jest koszykarzem."   Ostatnio edytowane przez ATomek : 10.02.2012 o 11:46 | 
|   |   | 
|  10.02.2012, 18:35 | #53 | 
| Zarejestrowany: Aug 2011 
					Posty: 2
				 Motocykl: RD04   Online: 2 godz 58 min 36 s |   
			
			I posle vstrechi vi poshli, i ya zabuil dat vam rakiju. Ya hocel dognat vas, no bezuspeshno   Sledushtiy raz ya dam vam dvojnoj   | 
|   |   | 
|  11.02.2012, 01:20 | #54 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Garwolin 
					Posty: 1,803
				 Motocykl: RD07A Galeria: Zdjęcia   Online: 6 miesiące 3 tygodni 5 dni 1 godz 19 min 3 s |   
			
			Chavdar. Derżij yeyo silno!. Posle goda budet krepkaja kak spirit! Ty i ja i rakija!  Czyli Bułgarskie Klimaty II  Nie spać, zwiedzać! Słuchamy: http://youtu.be/zmOc0HQ5HUI IMG_0519.jpg Zajeżdżamy do Nesebaru. Równie stary, co Sozopol, ale zdecydowanie w większej harmonii z rzeczywistością. Dziwne, ale nie przeszkadza mi nawet tłum zwiedzających, który ożywia to miasto. Zatrzymujemy się na parkingu w porcie, bo tu nie ma wjazdu do centrum. W bramie uliczny grajek na kobzie, którą tu nazywają gajda. IMG_0497.jpg IMG_0498.jpg Zwiedzamy amfiteatr i pozostałości po świątyniach, których było tu podobno 40. Spokojnie zdjęć będzie tylko kilka IMG_0500.jpg IMG_0503.jpg IMG_0504.jpg IMG_0506.jpg IMG_0502.jpg IMG_0509.jpg no i oczywiście na każdym kroku: KUPUJ! KUPUJ! KUPUJ! Podróżowanie motocyklem pozwala jednak zaoszczędzić  IMG_0517.jpg Ech, wakacje! Przy tym zdjęciu, za każdym razem leci mi ślinka. Delicje! | 
|   |   | 
|  11.02.2012, 01:31 | #55 | 
|  |   
			
			Super. To chyba pierwsza relacja z Bułgarii na forum.  Pisz Pan dalej, śmiało   | 
|   |   | 
|  11.02.2012, 01:56 | #56 | 
|  Zarejestrowany: Jun 2009 Miasto: Kamieniec Wrocławski 
					Posty: 3,142
				 Motocykl: XT660Z-konik garbusek Przebieg: Ł   Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 godz 19 min 41 s |   
			
			nie śpię,zwiedzam     
				__________________ Stary nick: Raviking GSM 505044743 Żądam przywrócenia formuły "starego" Forum AfricaTwin......   | 
|   |   | 
|  11.02.2012, 02:06 | #57 | 
| BANDA LUBLIN  Zarejestrowany: Apr 2009 Miasto: Lublin 
					Posty: 4,109
				 Motocykl: RD04 Przebieg: Kręcony   Online: 3 miesiące 3 tygodni 1 godz 2 min 52 s |   
			
			ATomek mistrzostwo   Brawo, brawo   | 
|   |   | 
|  11.02.2012, 09:23 | #58 | 
|  Zarejestrowany: Jun 2009 Miasto: Rębków k/Garwolina 
					Posty: 96
				 Motocykl: BMW Przebieg: Duży   Online: 6 dni 14 godz 51 min 44 s |   
			
			Teraz już wiem. Teraz już wiem dlaczego przez całą noc nie mogłem spać i przewracałem się z boku na bok. Miałem zwiedzać , a nie spać.
		 | 
|   |   | 
|  11.02.2012, 14:23 | #59 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Garwolin 
					Posty: 1,803
				 Motocykl: RD07A Galeria: Zdjęcia   Online: 6 miesiące 3 tygodni 5 dni 1 godz 19 min 3 s |   
			
			Darek. Spać to nie mogłeś po wczorajszych łyżwach: w Twoim wieku to się idzie do teatru, na kakao a nie dziduje na łyżwach na Mamucie!   Dziś wjeżdżamy na półwysep Emona. IMG_0422.jpg Wydaje się zapomnianym przez ludzi miejscem, przez to bardzo tajemniczym. Niecałe 10km od głównej drogi. Przed turystyczną stonką skutecznie broni go bardzo kiepska, na początku asfaltowa, potem asfaltowo-dziurowa, szutrowo- dziurowa a czasami dziurowo-dziurowa droga. Do tego kręta i ostro pod górę po lesistych zboczach. Znaczy w sam raz na Afrykę. Przedsiębiorczy Bułgarzy, żądnych dzikich miejsc turystów z luksusowych hoteli , pakują do starych, białych Landrowerów, oferując 'miejsce niedostępne' czyli 'Emona Rally'. Trochę zabawny jest widok kiwających się w rytm dziur, obijających się w nich turystów. Zwłaszcza w miejscach, gdzie tylko kierowca miał przyjemność z jazdy. Byliśmy dumni jadąc tak obok. Odmachiwaliśmy i oczywiście po wyprzedzeniu każdego samochodu z karawany obowiązkowa przegazówka i pełne zapylenie na kilkadziesiąt metrów. A co! niech i oni poczują smak enduro! Pierwsze co poczuliśmy na miejscu, to żar rozgrzanego powietrza. A tym widokiem byliśmy zaskoczeni: IMG_0430.jpg IMG_0463.jpg Tak wygląda główna droga na półwyspie i prowadzi do resztek bazy wojskowej i latarni. To kolejny powód, że to miejsce pozostaje bez reklamy. Jest wyłączone z jakiegokolwiek planu zabudowy turystycznej, choć jest ze dwadzieścia domów miejscowych. IMG_0464.jpg IMG_0432.jpg Zatrzymujemy się przy jedynym człowieku spotkanym na drodze, zagadujemy. Z początku Sławko cieszył się rozmową, wesoło opowiadał o życiu na Emonie latem i zimą, ale jak doszedł do wspomnień i swojej marynarskiej przeszłości (ożywiony wspominał wszystkie porty w Polsce), czasów, gdy był 'kimś' a teraz pasie krowy, załamał się i odszedł nie kończąc zdania. Pogięte ludzkie losy. Wyciszyło nas to spotkanie i poszliśmy nad morski klif IMG_0461.jpg IMG_0455.jpg IMG_0452.jpg IMG_0451.jpg IMG_0442.jpg "Samotny biały żagiel płynie w niebieskosinej morskiej mgle, czegóż on szuka na obczyźnie, z czym w ziemi swojej rozstał się?…" | 
|   |   | 
|  11.02.2012, 14:55 | #60 | 
|  Zarejestrowany: Jun 2009 Miasto: Rębków k/Garwolina 
					Posty: 96
				 Motocykl: BMW Przebieg: Duży   Online: 6 dni 14 godz 51 min 44 s |   
			
			Ja już jestem jak MAMUT , i ciągnie mnie na Mamuta.
		 Ostatnio edytowane przez daro : 11.02.2012 o 15:02 | 
|   |   |