Dom na emeryturę

[consigliero]

Jako że są tutaj fachowcy od prądu, to jaki dać rozsądny drut/ kabel z rozdzielni do garażu. Mając na rozkładzie zasilanie owego oraz ustawienie tam ładowarki do auta tudzież gniazda siłowego, tego mniejszego. Oglądnąłem sobie ten kabel którym prąd idzie do domu i teraz rozumiem, że powrót tym samym peszlem, nie wchodzi w grę.

[nabrU]

Ja przy jednej fazie i projektowanych obciążeniach max. ok. 55A (32A EVSE + 16A magazyn + światło i gniazdka) mam do garażu puszczony kabel zbrojony o przekroju 10mm2 (coś jak niżej):

https://www.toolstation.com/cut-to-l...d-cable/p67122

Elektryk sugerował wstępnie 6mm2 i pewnie taki by wystarczył, bo rzadko te wszystkie rzeczy chodzą na raz, ale koniec końców użyty został 10mm2 bo nie był znacząco droższy i to inwestycja 'na lata'.

U Ciebie przy 3 fazach (więc mniejszym obciążeniu na fazę) ja dałbym pewnie 4mm2 (co da obciążalność ok. 40A w zależności jak kabel będzie puszczony):

https://quickbit.co.uk/4mm-5-core-swa-cable-per-metre/

Oczywiście końcowe zdanie ma elektryk co to będzie kładł, a nie nabrU z interneta

[consigliero]

Elektryk się wypowiedział aby kupić 5 x 6 mm 2 i nie oszczędzać na metrach, bo najgorsze co może być to brak 20 cm już po naciągnięciu
Niedługo będziemy robić magazyn, na razie na rzeczy, na energię przyjdzie czas później

[nabrU]

Napisał consigliero

Elektryk się wypowiedział aby kupić 5 x 6 mm 2 i nie oszczędzać na metrach, bo najgorsze co może być to brak 20 cm już po naciągnięciu

No to git, bo ja osobicie też w Twoim wypadku dałbym 'szóstkę'. Lepiej zapłacić ciutkę więcej i dać grubszy przewód 'na zapas' i nie martwić się na przyszłość. Może trzeba będzie kiedyś ładować EV z dwóch EVSE

A propos, jak kupisz zbrojony to on taki do 'naciągnięcia' nie jest łatwy

[Tygrys 74]

Jak kumpel elektryk powiedział ziemniak daje się do ziemi a nie do peszla-na ogół zbiera się w nim woda woda a on nie jest podwodny.��

[consigliero]

A w domu co z tym ziemnym zrobić ? Na razie ogarniam strych i wentylację. Grzałka daje popalić bo przestawianie temperatury jest niezauważalne. Po zrobieniu nowych rur, ustawieniu rekuperatora, zauważyłem że wchodząc do sypialni było w niej strasznie duszno. No ale nie podejrzewałem że coś jes nie tak. Wieczorem sprawdzam wartości powietrza i powietrze dostarczane ma 33 stopnie, na termometrze w domu jest 23 a na zewnątrz 20. Coś mnie tknęło i mając już łatwą opcję wejścia na górę poszedłem zobaczyć co tam jest ustawione na termostacie 33 stopnie. Jak owijali rury to musieli ponownie przestawić przez przypadek, zjechałem do zera i po zejściu na dół było tylko 28 i spadało. Teraz jest 24 ale na zewnątrz też jest 24.