Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03.11.2021, 11:50   #10
rene82
 
rene82's Avatar


Zarejestrowany: May 2016
Miasto: radom
Posty: 106
Motocykl: crf 1000A->790advR/drz 400e
rene82 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 17 godz 30 min 33 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał krytek Zobacz post
Od 5 lat jezdze na Gsa1200lc i tak sie czaje teraz na Yamahe T7.
Mialem jazde testowa , ogladalem setki filmow , czytalem setki tresci na jej temat i dalej nie wiem..

Tez myslialem nad 790 czy 890 ale absolutnie mnie nie podnieca Ktm a po jazdach testowych lepiej sie czulem na T7...

Gdyby gsa wazyl 50kg mniej to bym nie myslial o lzejszym ale....gdyby babcia miala wasy...

Yamahe chcialbym tylko do jezdzenia solo (bez pasazera), cel poludnie i jesli mozliwe to daleki wschod , jazda szutrowa i jak najmniej asfaltow

Czy ktos z uzytkownikow zaluje ze kupilo wlasnie T7? Czy barkuje tej mocy ? Napewno tez porownywaliscie ja do ktm 790 czy 890 czy innego motoru wiec dlaczego wlasnie wybraliscie t7 ?

Wiem ze temat ten to takie lanie wody ale moze ktos cos napisze i to wlasnie wplynie na dylemt kupic ,nie kupic ...

dzieki
No wychodzi że Krytek już jeżdził, a chyba oczekuje potwierdzenia
Nie mam t7(ale jeździłem) mam 790. Myślę ze te moto maja podobne założenia do jazdy.
Tak lepiej się nimi jeździ solo w lekkim terenie, niż gs, niż chodzby crf 1000(miałem). Moto lżejsze i tyle.
To jest bardziej pytanie czy zostawiasz gsa, czy sprzedajesz. Dla mnie Gsa to waga ale i szybkie przemieszczanie się z doskonałą ochroną przed warunkami atmosferycznymi na asfaltach i szutrach. Tenera (790) to zdecydowanie gorsza jazda na asfalcie, a głębsze zapuszczanie w teren. 790 ma co najmniej kiepska aerodynamikę, t700 ma za mało pary na asfalt, a powyżej 140 wir w baku. Taką np zwykłą kamienistą drogę na Perkal w Albanii wolałbym jechać na t 700 niż gsa. Gsa bym przejechał, ale się umęczył
Tak jak Emek pisał, chyba trzeba kupować motor na założenia odnośnie jazdy. I jeszcze to uzupełnię, trzeba kupować moto do realnej jazdy a nie tej wymarzonej
Może opisze po sobie. Z 790 jestem więcej niż zadowolony. No moto robi więcej niż potrafię. Nie wypie.... mi się z nienacka. Te dolne baki robią robotę. Super jest na wikendowe wypady.( zaraz sprzedam drz 400e bo mi nie potrzebna, a 790 mi wystarcza tam gdzie jeżdżę) Tyle ze ja corocznie robię wypady po 6-8 k......a w przyszłym roku tez już wiem ze będzie około 9k.....tyle że maks szuter........a tu nie ma co ukrywac gs, 1290, nawet multi 950 były by lepsze
Myślę że t700 jest na bank bardziej uniwersalnym sprzętem do jazdy w pojedynke nic gsa ( no wjedziesz nim głebiej), a na asfalcie ciągle dojedziesz, ale zapomnij o przelotach nawet 150 km/h i jednak więcej podpinek wpinaj na listopadowe przeloty...
rene82 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem