No masz rację dziwne to, po drzwiczkach została tylko dyndająca nitka. Pewnie źle zamknąłem schowek i w rzeczywistości tylko przekręciłem kluczyk nie dociskając drzwiczek. Trzeba też co jakiś czas sprawdzać mocowania. Będąc na Chorwacji zauważyłem że skrzynka ma lekki luz i niestety śruby były dosyć mocno poluzowane także trzeba pilnować i dokręcić raz na jakiś czas.
Wysłane z mojego V2046 przy użyciu Tapatalka
__________________
kawaski versys 650 > honda vfr1200x crosstourer
|