Aktualnie jestem w Chorwacji. Po drodze żadnych pytań, nocleg w Bratysławie bez problemu. Maski niektórzy w sklepach mają, poza nikt. Na granicy węgiersko chorwackiej lekki korek, sprawdzanie paszportów i papierów covidowych. Jak zobaczyli testy dorosłych to o dzieci już nie pytali. Na miejscu maski w sklepach niby obowiązkowe ale niektórzy bez i nie wyganiają.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły.
|