Ostatnimi czasy myślę co dalej z transportem...
Tzn. leasing Whizzy'ego kończy się w kwietniu 2023 czyli za niecałe 10 miesięcy. Niby kupa czasu i jeszcze mogę dodać automatycznie 6 miesięcy, ale zaczynam myśleć co i jak bo czasy oczekiwania na samochody w dzisiejszych czasach są bliskie roku. Nie muszę chyba pisać, że to będzie elektryk, bo na dzisiejsze warunki powrotu do ICE dla siebie nie widzę.
Jadąc dzisiaj do weterynarza zatrzymałem się w salonie Seata (a właściwie Cupry, bo Seat chyba znika jako marka z rynku) aby zobaczyć sobie Cuprę Born.
Niby to to samo co ID.3 ale nie ukrywam, że stylistycznie mi się bardziej widzi niż ID.3, szczególnie z przodu. I co ciekawe, czas oczekiwania teraz na ID.3 to jakiś rok a Born'y są prawie do wzięcia od ręki.
W UK są dostępne trzy wersje wyposażenia
(V1, V2 i V3) plus dwie wersje "silnikowe" 204KM i 231KM i dwie wersje bateryjne 58kwH i 77kWh. Wersja V2 204KM 58kWh mniej więcej odpowiada mojej wersji ID.3 ale jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach, bo Born nie ma matrycowych LEDów z przodu, panoramicznego dachu i paru innych szczegółów, które ma ID.3 Family Pro Preformance. Ale ma coś czego nie ma w standardzie mój ID.3 czyli Augmented HUD. Born ma tez większy 12" ekran środkowy (w ID.3 jest on 10"). Przód Born'a też mi się widzi lepiej od ID.3 plus wnętrze jest bez wstawek z piano black (jak w ID.3).
Niby ten sam samochód, ale coś w nim jest. W związku z tym mam jazdę próbną za dwa tygodnie (podobno wersją V3)
.
A Wam jak się widzi Born?
