Ja tam za zwyczaj rżnę idiotę i to generalnie się sprawdza. Mówię po Polsku, głupawo się usmiecham i wchodzę w rolę która wyznaczyli mi mundurowi - facet który pcha się do ich kraju podrózując z bogatej Europy musi być trochę nienormalny. Jak widzą że nic ze mnie nie wycisną to mnie wypychają na zewnątrz, bo im przeszkadzam. To zazwyczaj działa, ale...trzeba być czujnym