Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23.11.2010, 23:35   #4
matjas
 
matjas's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

zależy jak dobiłeś miski przy składaniu całości. jeśli byłeś dokładny i nie zostawiłeś żadnego syfu, który mógł się uklepać to jest szansa, że przy delikatnie za ciasnym spasowaniu będziesz miał luz OK już na dłuuugo.
ja zrobiłem jak napisałem i skręciłem świadomie trochę za ciasno. mam taką drogę polną którą przeleciałem parę razy i wierz mi, że się poluźniło do etapu, gdzie ani nie dokręcam ani nie robi się już luźniej.
ogólnie powiedziałbym, że serwisowe momenty dokręcania są OK jeśli masz na 100% pewność, że miski łożysk są WPRASOWANE idealnie w osi i bez jakiegokolwiek luzu pod nimi. jeśli jest inaczej to pozostaje tylko metoda na 'wiecznego' i sprawdzanie czy faktycznie z jednej strony nie ma za dużego luzu poprzez kiwanie lagami na poziomie osi koła /chu..wa metoda i tak - pozwala poczuć luz jak już go i tak czujesz podczas jazdy... + dublować może się z luzami na tulejach ślizgowych - extrema/ a z drugiej czy kiera nie chodzi za luźno/ciasno.
jest w tym trochę magii jak robisz to po raz pierwszy /jak ze wszystkim / ale jak dużo jeździsz to jest szansa, że nie zapomnisz jak było bo kolejna wymiana nadejdzie zanim się obejrzysz.

takiego scenariusza życzę

matjas
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa

Ostatnio edytowane przez matjas : 23.11.2010 o 23:37 Powód: kosmetyczka
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem