Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12.01.2021, 19:06   #19
nabrU
Stary nick: Radarman
 
nabrU's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: Whiteley, UK
Posty: 2,838
Motocykl: 2017 CRF1000L DCT
nabrU jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 dzień 8 godz 30 min 33 s
Domyślnie

Consi zaintrygował mnie swoją ostatnią elektryczną wycieczką swoim VW ID.3 do Kazimierza z międzyładowaniem w Kraśniku (toż to jakieś prawie 60km od Kazimierza) więc wymyśliłem sobie taki trip (na razie wirtualny bo COVID i samochodu jeszcze ni ma):

Mii Electric Challenge

Punkt startowy Land's End w Korwalii, meta John O'Groats na północy Szkocji. Dla niewtajemniczonych w geografie UK to tak jakby z najdalszego zakątka Bieszczad pojechać elektrykiem na Hel. A to i tak za mało bo mój Challenge to jakieś 1350 km (czyli z 1,5 raza więcej niż Bieszczady - Hel).

Żeby nie było tak łatwo to założeniem jest, że używam tylko rapid chargerów (czyli takich minimum 25kW) bo nie oszukujmy się nie będę stał kilka godzin i ładował się z wolnej ładowarki na takiej trasie.

Inne założenia:
1. W Land's End jestem naładowany w 100%,
2. Staję na ładowanie jak mam pozostałość baterii 20%,
3. Ładuję do 80%,

Do policzenia, czy to w ogóle możliwe użyłem stronki Zap-Map.com. Po zarejestrowaniu i wprowadzeniu marki samochodu EV można już liczyć trasę:



Z powyższej mapki widać ze to się da zrobić. Aplikacja podaje mi 150 szybkich stacji ładowania na ww trasie (oczywiście nie wszystkie są na samej trasie, ale żadna dalej niż 5km objazdu) co daje średnio jeden rapid charger co 9 kilometrów.

Mimo katalogowego zasięgu naszego Mii liczącego 162 mile, zakładam, że na te 850 mil trasy w jedną stronę będę się ładował co ok. 100-120 mil, bo i trochę jazdy po autrostradach będzie i chcę aby postoje na ładowanie były jak najkrótsze. Katalogowo od 20 - 80% Mii ładuje się w ok 40-50 min, więc to takie proste nie będzie, no ale to w końcu challenge jest a na tym forum to same twarde bestje som

Wybieram sobie więc stacje ładowania wedle powyższej zasady (i te jak najbardziej po trasie) i Zap-Map twierdzi, że nawet dojadę do John O'Groats, tylko czeka mnie minimum 8 ładowań (plus 9 ładowanie przy terminalu promów na Orkady w Gill's Bay aby mieć 100% na drogę powrotną).

Jako, że północ Szkocji to takie "Podlasie' (oczywiście bez obrazy dla Podlasiaków) i co tam najwyżej można spotkać często to wrzosowiska, lochs, zajebiste widoki i hajlandzkie krowy a nie ładowarki EV, aplikacja podaje mi dwie alternatywne najbliższe stacje aby w razie W było się gdzie tam podładować.

Tak to więc wygląda jak poniżej:



Do odważnych świat należy, więc co - jedziemy

Ale to już w następnym odcinku...
nabrU jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem