Miałem wymieniać zębatkę i dać tam smalcu tego mos coś tam no ale jakimś przypadkiem wpadłem na temat klejenia i pomysł bardzo mi się spodobał bo rozwiązanie jest praktycznie nie inwazyjne, ściągnięcie zużytej zębatki po.pogrzaniu niby nie sprawia problemu. Do tego mój styl jazdy do głównie dwójka i trójka i ładowanie po szutrach rzadko jeżdżę po asfalcie. Moto kupiłem w listopadzie mało jeżdżę jak zrobię 3k w rok to będzie spory sukces dlatego myślę że po wklejeniu będę miał temat że zdawcza załatwiony na parę lat ładowania bez stresu że te drobne luzy katują walek.
|