Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10.03.2022, 21:23   #1
CzarnyCzarownik
 
CzarnyCzarownik's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Maków Podhalański
Posty: 1,793
Motocykl: XRV750->XR400
Galeria: Zdjęcia
CzarnyCzarownik jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 17 godz 53 min 24 s
Domyślnie Czy ktoś może mi zabrać działkę.

Mam dziś bardzo nietypowe pytanie, czytam w internecie i już mi głowa puchnie... a wiem że tu jest dużo mądrych ludzi.

Opiekuję się domem kolegi i dowiedziałem się, że ostatnio chodzili z urzędu miasta (dawali jakieś pismo, że będą budować dwa domki i infrastrukturę towarzyszącą), chodził też geodeta. Geodeta coś mówił o drodze na budowę - ale to tylko zasłyszane od sąsiada. Ale spacerował sobie tą szutrówką.

Plan wygląda jak niżej:



Zielone pole to ja/kolega
Niebieski - sąsiad
Pomarańczowe - były właściciel czerwonych działek
Czerwone - nowe działki pod budowę
Co ciekawe ostatnio wyrosły skrzynki elektryczne pod "moją" granicą, bez dostępu do drogi. Oznaczone na fioletowo.

Czerwony przesmyk do drogi asfaltowej jest zatkany jakimś garażem, wiatą.

Dodam, że "inwestor" z nikim się nie kontaktował, "ja" i sąsiad dostaliśmy tylko pisma z urzędu oraz informację kto go reprezentuje.

I pytanie czy faktycznie ktoś będzie chciał zabrać koledze kawałek działki i zrobią ze ślepej drogi, drogę dojazdową do kolejnych działek?

Czy są jakieś terminy, które po przekroczeniu będą skutkować zrobieniem drogi/zabraniem pola?

Mogę gdzieś się przejść i dostać jakieś szczegóły jeśli nie mam żadnego notarialnego upoważnienia itp? Kolega siedzi za granicą więc ma mały problem sam o to pytać.
Załączone Grafiki
Typ pliku: png plan sytuacyjny.png (8.5 KB, 501 wyświetleń)
__________________
Zapraszam na YouTube , Instagram oraz Stronkę.
Pozdrawaim, Dawid z DMMotoAdventures
CzarnyCzarownik jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem