Nie walać durnia tylko zapodawać do gospody w Michałowie. Szefowa wie , że po przechorowaniu drugi raz a może i trzeci COVIDA trzeba walczyć z nałogiem. Wczoraj test już negatywny więc będę. Ps. Wojtek może tym razem o 22.00 nie będzie zjazdu do boksu. Może to ostatnia impreza przed armagedonem.
|