Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09.04.2021, 17:55   #2
teddy-boy
 
teddy-boy's Avatar


Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Warszawa
Posty: 1,324
Motocykl: nie mam AT jeszcze
teddy-boy jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 20 godz 19 min 58 s
Domyślnie

Skąd te nerwy w 3 minucie? Elegancka droga panie
4:20, nie ma się co dziwić i krytykować, bo... Gdy ktoś wyznaczał ślad to pewnie byla droga wyjeżdzona przez traktory. Później ktoś to zaorał i wyrosły plony. Po to mamy mapy by znaleźć objazd i tyle.

Gdy byłem latem ba BY to między polami były piękne, bardzo długie drogi. Na jesieni te drogi poznikały miejscami bo pola tam są naprawdę jebutne i nikomu się pługa podnosić nie chce. Na wiosę przejedzie parę razy sprzęt i droga będzie znowu.
Co do prywatnej posesji, kiedyś wyznaczałem trasę z pomocą mapy, a na miejscu okazało się że nagle jest brama, ogrodzona duża działka. Już miałem zawracać jak pojawił się facet który wyjaśnił że owszem droga była, ale teraz to teren prywatny i ogrodzony, a zdjęcia satelitarne maja już parę lat. Otworzył mi bramę i puścił przez działke ku uciesze dzieciaków
Myślę że taki tryb jazdy to przygoda, i fajnie że nie wygląda jak wycieczka wykupiona w biurze podróży.
Polecam spróbować kiedyś pojeździć też takie trasy z roadbookiem, nawet papierowym najprostrzym. Gubienie się i znajdowanie drogi - okazja by zobaczyć coś czego by się normalnie nie zobaczyło
Co co piasku to tylko kwestia wprawy i techniki.
teddy-boy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem