Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22.01.2022, 08:16   #322
Dzieju
Administrator

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 8,418
Motocykl: RD03
Dzieju jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 4 dni 14 godz 59 min 11 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Kazmir Zobacz post
Gdybym był złośliwy to powiedział, że jesteś zagorzały zwolennik ładowarki z Lidla
eeetam jaki tam zwolennik , tylko twierdzę że powoli w swoim tempie robi robotę do jakiej została stworzona , dość podstawową ale robi , przy okazji tanio. No i po dwóch tygodniach jej używania mimo wszystko zarobiła na pozytywną opinię.

Za to w ostatnich dniach wpadła mi w ręce ładowarka automatyczna 6A , instrukcja z wykresami zbliżonymi do ctekowych , progi 1,3 i 6A , AGM i zwykły wyświetlacz prądu i napięcia ...... normalnie cóż chcieć więcej.
Skoro mogłem ją sprawdzić to od razu poleciałem do garażu.
No i całkowita klapa , zaniżała wyświetlane napięcie o 2V względem faktycznego a po podłączeniu ładowania od razu waliła napięciem 15.5V i 3A ,po kilkunastu sekundach już ponad 16V ( tryb regeneracyjny dawał 17V) akumulator natychmiast przechodził w tryb gazowania a nawet gotowania.
Nie bardzo pomagało ograniczanie progowe prądu , mocne gazowanie było nadal.
Widać jakiś bubel się trafił . I teraz niech jakiś laik sobie taką podłączy myśląc jaki to ma fajny automat co to mu wszystko samo zrobi.
Ciekawi mnie tylko po jakim czasie akumulator z tą ładowarką by wybuchł, niestety nie mam żadnego na takie zmarnowanie.
Oto dlaczego nie wierzę w cuda i obietnice automatyko/bezobsługowości chyba że wcześniej posprawdzam co się dzieje naprawdę.

Dwa dni temu trafił do mnie spompowany akumulator wyjęty z samochodu , właściciel narzekał że słabo kręci ,fabryczne 680A.
Nic dziwnego, miał ledwie 11.7V ( mimo że jeździł ) i 231A . To przykład dla tych co myślą że akumulator w jeżdżącym samochodzie jest naładowany.
Dwa dni ładowania i obecnie posiada 540A. Jeszcze go trochę pomęczę może coś dobije. Właściciel go spisał na straty a tymczasem ma drugie życie.
Oczywiście ładowałem tradycyjnym transformatorowym stopniując ładowanie całkowicie manualnie , mam 4-6 takich zestawień.
Ponadto na jednym z nich mogę takiego transformatorowca zostawić nawet na wiele dni .....i to bez cudownej automatyki
Przy okazji, niektóre etapy w automatach robi sam akumulator bez niczyjej pomocy ale na folderku ładnie wygląda jak jest ich 8 czy 10

Pałeł , wybacz że może ci się wydawać że moje testy nie spełniają twoich oczekiwań.
Masz rację że cena cteka jest za wysoka, gdyby kosztował poniżej 200zł to było by dobre rozwiązanie....nooo ale za firmę się płaci
Dla mnie liczy się to co faktycznie się dzieje a nie teorie, magiczne wykresy , filmy w internecie i inne przypuszczenia.
Mierzę stan faktyczny , podłączam , ładuję , mierzę ponownie i sprawdzam wyniki przyrządem.
Nie biorę pod uwagę takich opinni jak : nooo ładowałem super ładowarką i samochód mi odpalił.... itp.
Dlatego wcześniej napisałem że tani automacik 4A z wyświetlaczem zdobył pozytywną opinię gdyż robił wszystko dobrze w miarę swoich możliwości.
A cteka sprawdzę jak tylko mi wpadnie w ręce , dla zaspokojenia ciekawości i sprawdzenia wiarygodności folderków reklamowych.
Na razie transformatorowiec w moim garażu jest na pierwszym miejscu ze swoją skutecznością i prostotą sterowania ładowaniem.
__________________
AT03
Dzieju jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem