Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14.09.2018, 08:38   #467
żuk
 
żuk's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Nov 2013
Miasto: Warszawa
Posty: 941
Motocykl: DS & GS
Przebieg: wtv
żuk jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 4 dni 1 godz 14 min 16 s
Domyślnie Stałe Spotkanie FAT: "Biały Brzeg - 2018"

Ja pierdolę. Nie udało mnie się dotrzeć (kontuzja nie pozwoliła) ale gdyby ktoś mi podpierdolił coś z moto to ja jebie. Co to kurwa znaczy: „szanowny panie podpierdalaczu proszę oddać albo będziemy smutni”.
Jeżeli znacie dane: tabl. rej., słyszeliście kto i z kim i kiedy gadał to ja nie kumam w ogóle rozkminy. Telefon, 112 i chuj. A jak nie to ludzki wpierdol. Jeśli ktoś komuś, jakimś Śląsku czy innym Pomorzu, zapierdoli motocykl to nagle podnosi się wrzawa: „łapy im poobcinać, gdybym to był ja to bym zajebał” itp. a jak chodzi o nasze podwórko nagle gorące litanie i błagania: „oddaj bo jesteś fe inaczej”.

Skojarzyło mi się to z ostatnią konferencją prasową po Misano: siedzi sobie pan czempion Dovizioso i pan jeszcze większy czempion Marquez i mówią: „no Fenati się źle zachował, to było be, ale musimy zobaczyć dlaczego tak zrobił”. Crutchlow siedzący obok zdębiał, a ja razem z nim. Jego wypowiedź oddaje wszystko w temacie i w pełni się z nim zgadzam.
https://youtu.be/AaHKhG3Wsak
Two pussies and one man.

Pozdro



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
"Co mnie obchodzi gdzie jadę... Grunt, że wiem gdzie byłem!"
żuk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem