od MotoPKO brałem skuter, Kymco Xciting 500i, zgodny z opisem, dobry kontakt, fatalny transport. Przywieziony na pace z plandeki, przypięty do burty, podrapany, popękane plastiki, złamany błotnik. Sprzedający obejrzał zdjęcia, ponarzekał i zapewniał że był zapakowany inaczej, na innym samochodzie... koniec końców spuścił trochę z ceny, ja estetą nie jestem, skuter lata u mnie do dzisiaj
|