Cytat:
	
	
		| 
					Napisał puntek  wiesz jedziesz z dzieckiem ... zawsze myślisz inaczej
 u mnie siedziała na baku w zasadzie trzymając się poprzeczki w kierownicy  na boki Mi się nie kiwała bo trzymałem własnymi nogami podczas jazdy, w razie W mogę ją przycisnąć bardziej do baku więc nie ma problemu , oczywiście nie jest to bezpieczne dla motonity bo musi myśleć za wszystkich 100 razy bardziej niż normalnie.
 | 
	
 
Puntek, jak Cię spotkam dostaniesz ode mnie w łeb
A jak jeździsz sam to myślisz 100 razy mniej?

Doszedłem do wniosku, że trzeba uczyć dzieci pewnych nawyków już od najmłodszych lat. 
Nie odpalę auta zanim w fotelikach się nie pozapinają (inaczej raban), nie wsiądą na rower bez kasku, na rolkach to samo plus ochraniacze, a quadzie nie wspomnę. Licho nie śpi, możesz myśleć za wszystkich a jakiś baran na drodze i tak coś wywinie. Po co mieć później pretensje i żale...