Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary Dzisiaj, 08:48   #286
El Czariusz
 
El Czariusz's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 756
Motocykl: Wrublin
El Czariusz jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 2 dni 7 godz 35 min 24 s
Domyślnie

A jednak...
3:46 - pobudka.

Wczoraj pod wieczór dowiaduję się, że z początkiem lutego w Niemczech zabraknie gazu. Info pochodzi od świetnie poinformowanego inżyniera budownictwa bezpośrednio z Niemiec. Dokładniej z NRD. Tam ludzie są znakomicie poinformowani. Szkolił ich sam... ten sam, co panią Andżelę.

Wieść ta rozchodzi się lotem błyskawicy w środowisku. Wynik jest jeden...
Nikt nie będzie ryzykował.

Inżynier przewidział w 2020-tym zagładę Bergamo.
Tylko ja - głupi, notowałem wtedy...
http://renowacjaposadzek.pl/blog/nag...ej-informacji/
a rok później:
http://renowacjaposadzek.pl/blog/wir...ronie-po-roku/

Ja na szczęście jestem zwykłym, mało szkodliwym głupkiem. Niedokształconym szpecem od fikołków.

3:47
Siedzę na toalecie.
3:49 z powrotem w łóżku ale hormon stresu już działa. Jeden z tych cichych zabójców. Pan Kortyzol.
Znam gościa znakomicie. Znają go dobrze (nie zawsze świadomie) ci, którzy się przejmują. Najgorsze, że on nam towarzyszy cały czas i jest potrzebny.
Potrzebny ale doraźnie. Wybudza ciebie np. Mówi ci dzień dobry i tyle.
Tyle go powinno być z ranka.

Gorzej jak przyklei się do odbytu jak rzep psiego ogona albo kociego.

Skoro gazu nie będzie, to nie będzie Szefa Kolumny Transportowej. On dużo gazu potrzebuje, by dojechać z Niemiec do PL. Fchuj tego gazu.
Nie dojedzie. Ja to już wiem. Utknie gdzieś za Opolem.
Przygotowania w toku a tu załoga zaczyna mieć wątpliwości... Rozdzwoniły się telefony, ostatni po 22-giej.

Obejrzałem jeszcze ten psychodeliczny obraz dokumentalny autorstwa w 1/4 Rosjanki. W sensie krwi.
Wyobraźcie sobie dzisiejsze pokolenie obywateli NRD. Kiedy Wzgórza Seelow padły, dzielni bojcy zza wschodu wzięli odwet na setkach tysięcy przyszłych, enerdowskich matek.
Co o tym sądzi dzisiejsze pokolenie tego demograficznego wyżu?
To samo, co dzisiejszy marszałek z Wiejskiej.



Ogólnie autorka dużo pier... o Rosji. Nigdy w niej nie była i uważa, że internet wystarczy.
W sumie to bez znaczenia, bo żeby poznać Rosję, trzeba by tam długo pomieszkać. Są oczywiście kanały Polaków, które Rosję prezentują ale to jest... Kabaret. Owszem, sporo ciekawych, aktualnych informacji tylko wiecie. ja to pamiętam za komuny. ORMO czuwa.
Pater też kilka razy przemierzył Rosję i wie tyle, co ja. Dlaczego nie warto pić z Rosjanami wódki. Wystarczy sprawdzić, co zobaczył poza radziecką prowincją.

Są też kanały polskie (poza panią Andromedą), które gorąco zajmują się Rosją jak Kremlinka. Niestety... Chwilami to tak tępa propaganda, że to młyn na wodę dla pana inżyniera. No bo przecież oni od czterech lat wieszczą upadek Rosji a ta ciągle nie "na kolanach".

Jeżdżąc rowerem nad Wieprzę dwa razy zabrałem ze sobą do czytania: Drogą długą jak Rosja - autorstwa królowej reportażu. Nie dałem rady. Kiedyś dałem.

No więc sprawa jest poważna.
3:49 rewiduję plany.
3:50 plany są zrewidowane.

Skoro mam jechać sam...
To nie pojadę ani Lublinem ani Golfem 2.

4:12
Odkopuję stary, zapomniany projekt. Projekt: Głupi Wf-Man.











4:15
Nie pojadę sam.
Pojadę ze Strażnikiem Domowym.

By to zrobić i nie zginąć, po cichutku robię sobie pierwszą kawę o 4:16.

5:40 odpalam kocioł.
6:50 wyłączam.



Starzejemy się.
Kiedy Europa staje (początek lutego) w ogniu energetycznego kryzysu ja kopcę gazem do 15,5st...
Kotłem sterujemy ręcznie. Fizycznie musisz podejść i "napalić". Po osiągnięciu zadanej temp. (sobie) - ręcznie wyłączamy. trochę czasu mi zajęło jak ustawić programator, by jego zegar "zatrzymać" ale jakoś głupi Wf-man trafił w tę funkcję.

W sumie, to dziękuję Niemcom za ich energetyczną inicjatywę. Znowu będę pionierem.
Skundliłem Lublina reduktorem z Wolfa. W 2018-tym nie było Lublina w ogóle w systemie poradzieckiej obsługi celnej. Wyszło, że my z tym Lublinem pioniery były.
Teraz dwuosobowe Aro z tczewską skrzynią dla odmiany. Aro 4x4. Wspaniały projekt, który nie wszedł do produkcji ale... prototyp jest. Znowu pionierski...

7:15
Zweryfikowana trasa.
Strażnik Domowy ma swoja aklimatyzacyjną granicę.
Zatem nie wiem czy Szlakiem Grąbczewskiego, to dobre miejsce do ciągnięcia dalej tematu tym bardziej, że Rosji po drodze nie będzie.
Będzie Tadżykistan ale alternatywną, piękną drogą południową.

Przy okazji trasę wstawię ze scenariuszem. W połowie lutego.

A teraz skupię się ponownie na toalecie i na pracy, która mnie dzisiaj czeka.

P.S.
Z tym pół milionem odsłon to oczywista żartowałem. Możliwe, że wątek do tylu dociągnie ale z prozaicznego powodu. Z powodu mowy nienawiści.

Przed państwem Wf-Man.



Do poczytania albo i nie.
__________________
Jam nie Babinicz...
El Czariusz jest online   Odpowiedź z Cytowaniem