Znowu problem z fotami.i znowu piękny tekst z nimi uleciał w kosmos.
Zatem krótko, południowa ścian Lhotse w stylu alpejskim plus ME. Wpada sąsiad, wypijamy po dwa kieliszeczku "tego no", jutro zaproszenie na kolację.
Tak, że pojadę do domu w poniedziałek.
Koniec misji.
__________________
Jam nie Babinicz...
|