To tekst Kuby Prabuckiego. Widzę, że nie wziąłem w apostrof..
Też oczywista się zgadzam dlatego wstawiłem.
Dorzucę jeszcze jeden, ku pokrzepieniu choć nie wiem kogo. W ciągu ostatnich 15stu lat dokonałem korekty narodowych zachowań. Powstanie Styczniowe, Piłsudski, Kampania Wrześniowa, Powstanie Warszawskie i wiele wstecz i mocno do przodu...
Szukam odpowiedzi: zaczemu... Zaczemu robimy to sobie.
"Zawsze byłem stronnikiem polskiej idei, nawet wtedy, gdy moje sympatie opierały się wyłącznie na instynkcie ..Moja instynktowna sympatia do Polski zrodziła się pod wpływem ciągłych oskarżeń miotanych przeciwko niej; i rzec mogę... wyrobiłem sobie sąd o Polsce na podstawie jej nieprzyjaciół. Doszedłem mianowicie do niezawodnego wniosku, że nieprzyjaciele Polski są prawie zawsze nieprzyjaciółmi wielkoduszności i męstwa.
Ilekroć zdarzało mi się spotkać osobnika o niewolniczej duszy, uprawiającego lichwę i kult terroru, grzęznącego przy tym w bagnie materialistycznej polityki, tylekroć odkrywałem w tym osobniku, obok powyższych właściwości, namiętną nienawiść do Polski.
Nauczyłem się oceniać ją na podstawie tych nienawistnych sądów â i metoda okazała się niezawodną."
Gilbert Keith Chesterton.
Tymczasem bazy założone, poręczówki doprowadzone. Nie idę solo. Będziemy działać w zespole dwójkowym. Całość będzie dokumentowana z drona, bo akcja będzie spektakularna. Trzy ściany, dwie granie... Granie będzie na finał o ile... będzie.
We wsi zaprawdę liczą na mnie. Już nikt się nie śmieje.
Wszyscy zastygli w oczekiwaniu.
Zamieniłem kilka zdań z sąsiadem od północnej ściany. Widział moją robotę i aż ciągnik zatrzymał. Utrzyma to jutro...? Wyraził troskę.
Kurde moll... chcę się żyć.
__________________
Jam nie Babinicz...
|