Cytat:
	
	
		
			
				
					Napisał  matjas
					 
				 
				Gwarancja na papierze marketingowa to może być i 7 lat. Żeby tylko ładnie wygladalo. Ilość wyłączeń które są zawarte w umowie będzie duża i z każdym rokiem eksploatacji coraz większa.  
Czasami pięknie się różnimy z Szynszylem    ale tu się z nim zgadzam: żadnej chińszczyzny i żółtego chujograjstwa. Świat dokona swoich wyborów jak powyżej widać ale ja nie muszę przykładać do tego ręki. PO raz kolejny dziękuję Bogu za to że mam taką możliwość.  
			
		 | 
	
	
 
Ja skusiłem się na chińskiego robota sprzątającego. 
Chińczycy uczciwie - NIE DAJĄ ŻADNEJ GWARANCJI 

Przysługuje mi tylko (jako konsumentowi) rękojmia od sprzedawcy, czyli handlującej na Allegro spółki z o.o. z kapitałem zakładowym 5 tysięcy złotych...
Choć to moja świadoma decyzja, to podejście do klienta świadczy o firmie.
P.S.
Polecam arcyciekawą książkę o Chinach, którą kiedyś przeczytałem: Peter Hessler "Przez drogi i bezdroża. Podróż po nowych Chinach". 
Z niej dowiedziałem się wielu ciekawostek o myśleniu Chińczyków, m.in. w każdej książce dot. "samorozwoju" jest rada: aby się dorobić, należy... oszukiwać innych