Szczotka druciana mnie rozbawiła w tej instrukcji, dla kogo to piszą, mocno zastanawiające

Ja tam miękkim pędzelkiem nakładam z uczuciem jak dziewczyny cienie do powiek

Zakazują nafty bo niby wnika i rozpuszcza a rzadki psikacz co ma wniknąć to w końcu wnika czy nie

No dobra to jeszcze jedno, powiedzmy że po jakimś przebiegu rolki są już luźnawe tak jak i oringi już średnio szczelne liczysz że tam jest choć kropla smaru?
Raczej tylko wspomnienie i tak naprawdę smaruje tylko to co się na łańcuch nałoży.
Dlatego w pewnym momencie czy ropa czy naftą nic nie wypłucze a umyje i wypłucze brud spod rolek który zastąpił pierwotny smar.
Można by tak długo argumentować sposoby.
Ale wiesz co ty nadal psikaj a ja będę naftował i hipolował i każdy będzie zadowolony