Ja byłem tylko dwukrotnie na Sycylii i pojadę tam kiedyś kolejny raz.
To miejsce prawie przekonało mnie do planów na przeprowadzkę na tą super wyspę. Jeżeli zawodowo będę już mniej aktywny, to może i tak się stanie.
Jest tam kilka minusów jak te śmieci, albo wspomniany tutaj "plus" - czyli komunikacyjny pierdolnik na drogach, w Catanii lub Palermo jazda dla mnie to dramat. Nie wiadomo kiedy zginiesz. Ale pozostałe 99% Sycylii to jest coś całkowicie innego niż tutaj. Ten brak spiny, luz, przyroda i kamienna architektura mająca kilkaset lat. Jeżdżę na południe Europy wiosną lub jesienią, więc klimat wtedy jest idealny.
Uwielbiam naszych rodaków podróżujących w lipcu lub sierpniu nad morze śródziemnie i narzekających na nieznośne upały - normalnie coś niebywałego, jak do tego doszło, jakim prawem...?
A w tym roku Madera chyba wyprzedziła Sycylię w moim rankingu miejsc na emeryturę.
|