A ja się cieszę z punktu widzenia mieszkańca że Sycylia mogłaby w jakiś stopniu przestać być najeżdżana przez masową turystykę, kierującą się w dużej mierze chęcią zamieszczenia fotki  dymiącej góry, czy amfiteatru w Taorminie w mediach i uwiecznieniem swego tu pobytu. To co piszesz jest potwierdzeniem mego spostrzeżenia. Na tym cały najeździe stratni są wyłącznie mieszkańcy nie związani z turystyką i nie czerpiący z niej zysków. Bo wszystko jest w ciul wywindowane , nie ma mieszkań do wynajęcia, promy podrożały  drugie tyle na przełomie ostatnich kilku lat i w miasteczku gdzie mieszka niecałe 32 tys rezydentów w sezonie przyjeżdża kilkukrotnie więcej turystów, generując syf i chaos swoim zachowaniem.  
 A co do przereklamowania to fakt Sycylia komercyjna taka jest bo jak się wysiada la lotnisku w Catanii czy Palermo i idzie na miasto czy okoliczne plaże to zderzenie z komercją jest znaczące. Wystarczy się tylko troszkę postarać aby dotknąć wielu kultur, kulinarnych atrakcji, pięknych surowych gór i urokliwych nadmorskich plaż czy miejsc gdzie masowa t nie dociera.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				 
Non si invecchia in base al tempo che si ha alle spalle, si invecchia quando si inizia a dimenticare i sogni .
			  
		
		
		
		
	 |