Otototo. Nieważny wiatr ale jak są turbulencje wokół głowy to serio można oszaleć.
Btw w ub tygodniu zrobiłem sobie tzw przyjemność i pojeździłem godzinę /z dwóch danych!/ na nt1100. Turypstryk od Hondy. Jprdl oddałem godzinę wcześniej i z ulgą wsiadłem na GS.
Tak telepało łbem że dostawałem zawrotów głowy.
Kfowadis Honda
Nawiasem jeszcze powiem /proszę się nie gniewać/ że ten silnik nie siadł mi wręcz kosmicznie.
Oraz - mój 26 letni parch zjada to nt na śniadanie pod względem hebli a jeśli chodzi o użyteczną moc to nie wiem gdzie ona jest w tym nt - nie tam gdzie bym jej oczekiwał w takim motocyklu - to na pewno. W efekcie odczuwalnie gs11ty na wtryskach od 12 buja się do 120 raczej w sposób nie odstający od tego skutera od hondy mając tam te swoje mało spektakularne 80 czy coś habet już zresztą nienajmlodszych.
Tak wiec po raz kolejny okazało się że nie bardzo jest na co zmienić. Pomijam kwestie finansowe ale tym bardziej nie mam ochoty podejmować żadnego wysiłku w tym kierunku.
Ma być o BMW więc na koniec fotka z drogi