Miejscówek na dziko jest skolko ugodna, gorzej z parkowaniem motoru ale niekoniecznie trzeba biwakować na Helu. Można w pasie Zatoki Puckiej a w ogóle, to gościom z południa poleciłbym rozbić się na początek przy Wiśle Śmiałej i Wyspa Sobieszewska stoi otworem do dziennego zwiedzania.
Dla pasjonatów tego rodzaju militariów polecam bowiem cały pas umocnień poczynając od Górek Zachodnich przez Kępę Redłowską. Pas wybrzeża aż na Hel.
Prawdą jest, że najlepiej te szlaki zwiedzać rowerowo (na Wyspie Portowej na pewno), no ale to na czterech kołkach dojechać trzeba lub stricte rowerowo.
Co ciekawe wszystkie dzikie miejscówki (poza Helem) dostępne są od razu z poziomu każdych czterech kółek.
|