Dzisiaj poza standardami i zerowymi przeglądami robiłem Tohatsu 9.8
Muszę przyznać, że nie jestem jakoś mega zaznajomiony z tymi silnikami, to jest chyba trzeci który robię.
Ogólne wrażenie bardzo pozytywne
Typowy przegląd ale zaskoczyła mnie spodzina, olej był czarniejszy niż olej w Fassikowym golfie
Glutki, przepalony prawie.
Klient nie chce teraz tego robić więc płukanka wjechała (w sumie 3 razy był tam zmieniany olej i jest teraz krystaliczny).
Ssanie naprawione, nie załączał się elektromagnes - korozja w stacyjce
Zawory w zasadzie kosmetyka
Świeczki chyba były chwilę temu zmienione
Ogólne wrażenia jako hondziarza- bardzo przyjemny silnik.
Lepiej się wkręca na obroty z dołu niż Honda BF10, nie wiem jak realnie na wodzie, bo nie mam gdzie przetestować.
Silnik ma jakieś 350mtg nalotu przez te naście lat, ostatnio średnio około 100 godzin robi.
Nie ruszałem pompy wody, która mogłaby być wg mnie wydajniejsza ale nie jest źle.
Film zaraz dołączę
https://youtube.com/shorts/ysRqPNTQU-U