Choć wizy były upierdliwą formalnością , to od sierpnia tego roku , zostały definitywnie dla nas zniesione .
Jest fajna trasa , objechania całego kraju szutrami , Jeśli ktoś kuma włoski , to w tej książce znajdziecie wszystko , napisana przez włoskiego czarnucha , nie wiem czy ktoś ją przetłumaczył na inne języki .
Na spokojne objechanie Tunezji ( bez zagłębiania się w Saharę ) , potrzeba 2 tygodnie , po łebkach można w tydzień , ale wtedy nie poczujesz klimatu , prawdziwa przygoda zaczyna się tam , gdzie kończą się komercyjne wycieczki i cywilizacja .
Powodzenia .
__________________

Non si invecchia in base al tempo che si ha alle spalle, si invecchia quando si inizia a dimenticare i sogni .
Ostatnio edytowane przez Adagiio : 24.05.2013 o 07:40
|