Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09.04.2024, 00:41   #855
nabrU
Stary nick: Radarman
 
nabrU's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: Whiteley, UK
Posty: 2,928
Motocykl: 2017 CRF1000L DCT
nabrU jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 dni 15 godz 58 min 54 s
Domyślnie

Kompletnie zapomniałem o pewnej rocznicy w tym temacie. Otóż 3 lata temu (1 kwietnia 2021) zawitał do nas ID.3 .

Z perspektywy tych 3 lat:
- żaden z naszych EV nie zawiódł nas w drodze (czy to z powodu awarii czy też braku zasięgu / prądu )
- prądu w domu nam nigdy nie wyłączyli mimo posiadania smart metera i inteligentnej ładowarki, którą zarządza dostawca energii (czego nie można powiedzieć o braku paliwa na stacjach w UK we wrześniu 2021)
- w związku, że większość ładowań obu EV to albo darmowe ładowarki w pracy (czy wcześniej na mieście), albo tanie ładowanie w domu (ok 80% moich ładowań i 95% Asi) oceniam, że koszty wydane na 'paliwo' dla obu EV to ok 7 do 8 razy mniej niż za to co musielibyśmy wydać na benzynę czy ON.
- niestety gdy zaczynaliśmy eksploatację EV publiczne szybkie ładowarki kosztowały ok. 40-50 pensów za kWh. Ich obecny koszt to ok. 80 - 90 pensów (choć Tesla z jej Superchargerami ma ceny od ok. 24 do 48 pensów za kWh). Więc jeśli ktoś nie ma taniej / darmowej ładowarki w pracy lub w domu, eksploatacja EV bazując na szybkich publicznych ładowarkach może wynieść tyle samo (lub nawet więcej) niż paliwo do ICE
- praktycznie (w moim rejonie) nie istnieje problem, gdzie się ładować poza domem. Wątek o EV nie istnieje więc udało mi się odkopać (dla porównania) statystykę z lutego 2022:



a poniżej świeża:

.

Jak widać w ciągu niespełna 3 lat podwoiła się liczba łądowarek, a w miesiącu powstaje ich 3 razy więcej niż kiedyś.
- zniknęły u nas w ciągu tego czasu jakiekolwiek granty / dopłaty na EV, więc chyba już nikt mnie nie sponsoruje
- EV w UK będą też od 1 kwietnia 2025 obciążone podatkiem drogowym w takiej samej wysokości co ICE, więc tu też nie będzie się czego czepić
- baterie naszych EV jakoś bezproblemowo znoszą (niekonieczne optymalne) ładowania i drastycznej utraty zasięgu nie zauważyliśmy (de facto żadnej utraty zasięgu nie zauważyliśmy )
- coraz więcej jest na rynku używanych EV. Leafa z 2011 roku można mieć za 2000 funtów (OK, bateria pewnie nie zapewni 100km jazdy), ale Leaf 40kWh drugiej generacji z 2018 roku to jakieś 9 tyś funtów, 4-letnie ID.3 za nawet 13 tyś funtów, a Teslę Model 3 z 2019 można mieć już za 15-16 tysięcy funtów. Największy sprzedażowy portal motoryzacyjny w UK (Autotrader) ma na dzisiaj 19 422 oferty sprzedaży używanych EV.

Myślę sobie, jakie by tu napisać wady związane z naszym sposobem użytkowania obu EV i serio nic mi nie przychodzi do głowy Nie zanosi się więc u nas powrót do ICE...
__________________
W barze jak zaczynasz się awanturować to albo dostajesz w ryj albo wylatujesz na ulicę na kopniakach. Tylko gdzieniegdzie bar zrównuje się z ziemią, a awanturnicy przenoszą się do następnej knajpy.
nabrU jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem