Wracałem teraz autostradą, tempomat na równe 100, bywało i 90/95 chwilami jak coś blokowało i z dojazdem i zjazdem z autostrady gorzej jak Teslą. Tym bardziej jak ta Tesla żwawej jeździ.
Ps. ICE na tym krótkim dystansie jeżdżę tak samo, ruch na tyle duży że wyprzedzanie czy stała jazda nawet te 140 na lewym to same nerwy bo zawsze jest ktoś kto ciśnie na zderzaku, a na prawym pasie przynajmniej spokojnie. Kilka minut nie warte użerania się z pajacami.
|