Mam betę 300 w 2T na zawiasie KYBa. Wziąłem zamiast KTM/huski/gasgasa, bo dla mnie jest bardziej liniowa. Jest też trochę niższa od trojaczków od KTMa, co dla mnie przy wzroście 178 jest zaletą, ale prześwit chyba ma też mniejszy. Silnik jest spoko ale na razie mam z 80mth, więc trudno żeby nie był. Zawias da się ustawić bez revalvingu, dla mojej wagi pomiędzy 80 a 85 netto. Z fabryki jest za twardy do enduro, bardziej pod super enduro albo cross. Zawias ZF jest taki se. Jeździłem kilkoma sztukami. Były lepsze i gorsze roczniki jeżeli chodzi o setting, ale tył się gubi bardzo. Elektryka, jak przystało na prawdziwą Włoszkę, się piermandoli. To licznik nie działa, to trzeba kostki przejżeć żeby ładowanie wróciło z 13 na 13,6-13,8, ale to raczej pierdoły, znaczy nigdy mnie nie zawiodła w lesie. Mimo że gaźnik, a dodatkowo ja nie jestem Jarvis i się wywracam, to pali podobnie jak TPI. Z poza planowych rzeczy, to woda/błoto się dostało pod pokrywę magneta. Zauważyłem jak bendix zaczął haczyć przy starcie. Wymiana uszczelki i wkleiłem gumy od statora/impulsatora na uszczelniacz i nigdy więcej tam nie zajrzałem. Pozatym paliwo, olej, łożyska od czasu do czasu, standard znaczy . . . A naklejki są słabe, mycie dużym ciśnieniem je zrywa. Jak Adagiio pisał powyżej najlepiej od 2019. Była duża zmiana w ramie/geomerii
|