Przez 64 tyś nalotu Afryki, z czego 70% po szutrach i lasach, złapałem raz kapcia na tyle i to właśnie też na autostradzie w centrum Polski. Opona twarda jak cholera, więc jedynym wyjściem było zdjęcie całego koła i zawiezienie na drugim motocyklu do wulkanizacji. Teraz przerobiłem na bezdętkowe i mam trochę więcej spokoju - przynajmniej psychicznego.
|