Da się jeszcze jeździć tak samo tam jak i u nas, oczywiście inaczej niż kiedyś. Tam w przeciwieństwie do nas gór jest ilekroć więcej i są obszary totalnie dzikie po za zainteresowaniem turystycznym gdzie nie ma żadnych przeszkód do jazdy. Koledzy z Romy jeżdżą regularnie i to czasem sporą grupą, śpią po lokalnych agro. Często jedzie z nimi lokalny za paliwo do motorka, obiad i drobną opłatę. Zna kogo trzeba , wie gdzie można a gdzie nie. Jest jeszcze jedna istotna kwestia , tam gdzie miejscowi nie żyją z turystyki nie ma represji .
Też Alpa wspominam jako sympatyczne proste moto ze sporymi możliwościami w terenie.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
|