Cytat:
	
	
		| 
					Napisał Navaja  Fajnie, że w Żeljava ktoś to w końcu ogarnął, posprzątał tam i można nawet do hangarów na moto wjechać. Rozumiem, że miny już usunięte?  
Ale biletów wstępu jeszcze nie sprzedają?   | 
	
 
Navaja, żadnej miny nie widziałem, biletów również nie😊 Za to nieopodal stoi na widoku patrol policji i funkcjonariusze czujnym okiem prześwietlają turystów, bacząc by nikt nielegalnie nie naruszył granicy.
	Cytat:
	
	
		| 
					Napisał Melon  Tak Łon jest swój.   
Mech elegancka relacja ale jak byś melona spotkał to się uśmiechaj choć łon ma zawsze minę srającego kota.   | 
	
 
Melon, uśmiech zazwyczaj dość często gości na mej gębie, będę nim darzył także i harlejowców
 
A propos, pozdrawiania. Wiadomo, że się pozdrawiamy na drodze, ja tak mam, że szczególnie chętnie czynię to do podobnych sobie, czyli motocyklistów jadących na podobnych sprzętach – dual sport, czy adventure. Obserwacje z tego wyjazdu mam takie, że właśnie ludzie dosiadający takich motocykli, równie często odwzajemniają moje pozdrowienie ręką, a często robią znak ręką do mnie wcześniej niż ja do nich. Ale zapadł mi tez w pamięć samotny „harlejowiec”, który pierwszy mnie pozdrowił, ja tylko odmachnąłem😊. Szufladkowanie ludzi często jest mylące. Wiadomą sprawą jest również, że im więcej jednośladów na drodze, tym mniejsza liczba pozdrowień. Motocykliści z południa Europy często zamiast używać ręki, migali do mnie długimi światłami.