Moim zdaniem to 4t w trialu niewiele wnosi. 
Jeśli kupujesz nowe to takie dwusuwowe moto pożyje w chuj godzin bo to ledwo się kręci - 
Zwłaszcza taka trzyseta. Nie znam cen ale pewnie na niekorzyść hondy. 
Miałem trzy 2t i dwa czterosuwy. Nie widzę zalet silnika czterosuwowego.  
 
Jeśli piszesz ze nie będzie szwendania się po czarnym to olalbym siodełka i duże zbiorniki, do tego sa inne motocykle.  
Z trialowek została mi tylko 125 Sherco i jest to najfajniejsze moto co tego celu jakie mieliśmy. Rower z silnikiem.  
 
Ale gonienie Toniego czy tam innego króliczka tez ma swoje uroki.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
			 
		
		
		
		
	 |