Podbijam temat.Przebrnalem przez caly watek i musze podziekowac za podpowiedzi.Galar przekonal mnie najbardziej choc podepne sie do pomyslu Bialorusina.Podobne rozwiazanie choc bez klejenia do felgi ma np KTM 1190 Adv.Gotowe gumowe obrecze.troche grubsze z okraglym rantem.Musialem je zmieniac bo wulkanizator mi je lyzka uszkodzil.Ale jakby obkleic tasma a potem nalozyc na to gruba dentke jak Bialorusin to nie ma bata zeby cos poszlo nie tak.Czy naprawde profil przedniej felgi jest az tak niekorzystny dla opon bezdetkowych?Chodzi mi o jazde ON wiec z normalnym cisnieniem.W razie przebicia jesli felga bedzie uszczelniona zakladam ze da sie wyhamowac....a moze sie myle?Czy zostalo komus tasmy i jakiej zeby podwojnie obkleic obie felgi?
|