W Carsedzie na Łopuszańskiej też byłem ze dwa razy z jakimiś pierdołami. I te pierdoły zrobili jak mieli zrobić. Ale jeździłem z większą czy mniejszą robotą na Farbiarską. Bardzo frontem do klienta stali i jakoś wszystko zrobione fachowo i piorunem.
Wysłane z mojego Pixel 6 przy użyciu Tapatalka
__________________
"Co mnie obchodzi gdzie jadę... Grunt, że wiem gdzie byłem!"
|