Do jazdy po płaskim terenie MTB bez wspomagania styknie i nie będziesz się wkurwiał ze jakiś chiński badziew klęknie i nie ma do niego gratów żeby naprawić .
Jak nie będziesz jeździł po górach to elektryk nie jest potrzebny, jeżdżę też na trekingowym rowerze za 1200 zł w koło komina. W zupełności mi starcza do treningu bo przyjemności jeżdżąc na nim nie doznaję żadnych, tylko zalecany masaż nóg.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
|