Pierwsze co usłyszysz na granicy to Hosein. On jest dogadany na przejściach. Myśmy mięli CDP i zdziwienie na twarzach było ogromne bo Hosein tam opanował ten biznes. Nie tylko on z tego żyje. Jak wspomniałem wcześniej jego usluga jest droga i jeśli ktoś ma kasę na kaucje w PL to kompletnie nieopłacalna. Do tego z CDP po prostu jedziemy dalej a tak to podjazd na granicę, telefon i sobie czekamy. On załatwia chyba pozwolenie na tranzyt choć nazywa to czasowym CDP. Nie wiem czy to jest z kaucją powiązane.
|