Dawno, dawno temu, zwiedziony marketingowymi kadzidłami, wstawiłem do chałupy kominek z płaszczem wodnym i to prawda, spalanie drewna, jak w zwykłym kotle węglowym c.o.
Porażka.
Jeszcze wcześniej, w poprzedniej chacie miałem zamontowany tradycyjny wkład, bodajże firmy Tarnava.
Monolit, 14kW ważył od cholery chyba pod 200kg, ale po rozpaleniu i rozgrzaniu zaczynała się magia…. 🙂
Ten Kominek jako podstawowe źródło ogrzewania działa w tym mieszkaniu do dziś od 20lat.
Spodziewałem się podobnego efektu w tym wodniaku. Również się zawiodłem.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
|