Cytat:
	
	
		
			
				
					Napisał  Poncki
					 
				 
				
Aśka, techniką bym tego nie nazwał   
Najpierw przeniosłem sakwę. 
Następnie ustawiłem rower tak, żebym mógł go wciągnąć po wejściu na te drewniane "stopnie". 
Wciągnąłem rower i szedłem tak, robiąc duże kroki.  
Prawa ręka na poręczy, w lewej rower. Dlatego warto mieć lekki rower. 
Problem pojawił się na końcu, bo nie miałem jak opuścić roweru. 
Dlatego położyłem go na poręczy, zeskoczyłem i przejąłem z "lądu". 
Generalnie fajna zabawa - wyzwanie    
			
		 | 
	
	
 
Pomysłowo 
A co do wagi rowerka to fakt. Ja niedawno kupiłam "golasa" i on jest taki właśnie w miarę lekki, no i trzeba go doposażyć w nóżkę, błotniki, bagażnik... bo póki co zrobiłam sobie tylko tylny błotnik z butelki. I byliśmy ostatnio w sklepie, i macaliśmy nóżki do rowerów, i one są taaaAAAAAaaakie ciężkie! I już sama nie wiem czy lepiej mieć nóżkę i bagażnik, czy lżejszy rower