[Melon]

Napisał Ronin78

Pamiętacie czasy kiedy wersje silnikowe danego samochodu można było kupić np. w dieslu z turbo, lub ten sam silnik bez turbiny? Z biegiem lat ludzie doceniali te bez uturbienia. Takie poczciwe osiołki nie do zarżnięcia. Nie każdy potrzebuje F1 ;-) Leaf 1 jest takim osiołkiem, bateria bez chłodzenia cieczą, prosta myśl konstrukcyjna, teraz będziesz miał ubytek płynu w nowszych EV i co zapali się? Na pewno jest to wyższe ryzyko niż w przypadku tego osiołka. Tak samo z tym ładowaniem, nigdy nie uwierzę że szybko to bez szkody. Mógłbym używać EV tylko na gniazdku, wystarczy żeby nie był pierwszym autem w domu i żaden problem.

Jak byś naprawiał silniki to byś wiedział że silnik doładowany to nie jest taki sam jak wolnossący. Dla laika możę z wyglądu. A co do lifa to brak chłodzenia jest jego piętą achillesową .
ps. Nie wiedziałem że focus jest taki drogi w eksploatacji{5-7kpln rocznie}