Dzisiaj myślałem, ze pomarańcza się pierwszy raz zepsuła, po przetoczeniu kawałek do tylu i chyba słabym naciśnięciu startera, było takie głuche walnięcie i zaraz info General Failure na czerwono , silnik palił ale komunikat nie chciał zniknąć , zniknął po wyłączeniu i włączeniu zasilania.
Stawiam na czujnik położenia wału/ tłoka , albo sam nie wiem czego.
Pare razy podobnie miałem w Afryce ale żadnego General Failure
|