Cytat:
	
	
		| 
					Napisał nabrU  To wogóle będzie "rejli" top level   | 
	
 
 Nie pamiętam kiedy prałem jakąś kurtkę motocyklową, może jedną z pierwszych Rally, jak pomyślę to o wyciąganiu ochraniaczy a później o ich wkładaniu to mi się odechciewa, to samo dotyczy spodni. Gdy coś uszkodziłem to dawałem łatę, choć były takie elementy garderoby które miały niemalże wieczystą gwarancję, na przykład rękawiczki BMW . Gdy coś się stało to było wymieniane na nową parę. Warunek trzeba trochę w nich pojeździć aby się zepsuły, przetarcie rozsnuty szew itp.