Dzis zgubilem oslone wydechu podczas jazdy, poprostu odpadla i uslyszalem jakis metalowy "brzdęk" myślalem ze najechalem na cos metalowego ale oczywiscie pozniej okazalo sie ze zgubilem czesc motocykla.... kolejna motywacja do wymiany wydechu !!
Kolejna pierdoła to, że poprzedni właściciel wymienił przewody hamulcowe na stalowy oplot, które teraz rysują wszystko co dotykają. Szczerze to nie widze sensu ładowania stalowego oplotu do motocykla jak XRV 750, no ale coż, lepsze porysowane błotniki niż popękane przewody prawda ?